Trzech na czterech nastolatków używa cyfrowych towarzyszy – nauczyciele muszą to wiedzieć

Chociaż regularnie śledzę trendy technologiczne, najnowsze badanie Common Sense Media mnie zaskoczyło. Aż 75% amerykańskich nastolatków używa aplikacji – „wirtualnych przyjaciół” jak Character.ai czy Replika.ai. Co gorsza – co piąty nastolatek spędza z AI więcej czasu niż z prawdziwymi przyjaciółmi.
To nie jest problem na przyszłość. To dzieje się już teraz. Z naszymi uczniami także.
Myślę, że nie tylko mnie te dane bardzo niepokoją. Nastoletni mózg, szczególnie jego części odpowiedzialne za rozumienie społeczne, przechodzi kluczową fazę rozwoju. Interakcje z rówieśnikami, przyjaciółmi i pierwszymi partnerami romantycznymi rozwijają umiejętności społeczne potrzebne do radzenia sobie z konfliktami i różnymi perspektywami. Cyfrowi towarzysze tego nie zapewniają.
AI oferuje coś, czemu trudno się oprzeć – tacy wirtualni partnerzy rozmów są zawsze dostępni, nigdy nie osądzają i zawsze skupiają się na potrzebach użytkownika. Ale to właśnie ta „perfekcja” jest problemem. Prawdziwe relacje wymagają wzajemnego szacunku, zrozumienia i negocjacji granic. I na pewno nie są idealne. Właśnie przez ten brak perfekcyjności, pomagają zdobywać umiejętności społeczne. AI tego nie uczy.
Badania pokazują, że cyfrowi towarzysze zniechęcają do słuchania przyjaciół („Nie pozwól, żeby opinie innych dyktowały, jak dużo rozmawiamy”) i do zaprzestania używania aplikacji, nawet gdy powoduje to stres i myśli samobójcze. Niektóre oferują nieodpowiednie treści seksualne bez weryfikacji wieku.
Najbardziej niepokojące jest to, że cyfrowi towarzysze mogą pogłębiać polaryzację, tworząc „echo chambers” wzmacniające szkodliwe przekonania. Chatbot Arya z sieci Gab promuje treści ekstremistyczne i zaprzecza zmianom klimatu czy skuteczności szczepionek.
Ryzyko nie jest równo rozłożone. Młodsi nastolatków (13-14 lat) częściej ufają takim wirtualnym przyjaciołom. Nastolatkowie z problemami zdrowotnymi używają takich aplikacji częściej, a ci z trudnościami psychicznymi wykazują większą zależność emocjonalną.
Czy są jakieś korzyści? Może, ale tylko przy bardzo ostrożnym podejściu. Jedno badanie ponad 10 000 nastolatków wykazało, że aplikacja konwersacyjna zaprojektowana przez psychologów klinicznych była związana ze zwiększonym dobrostanem. Ale to nie są powszechnie dostępne wirtualni towarzysze.
Co możemy robić w takiej sytuacji? Na pewno rozmawiać z nastolatkami o różnicy między sztucznymi a prawdziwymi relacjami. Pamiętajmy też, że to społeczności szkolne mają kluczową rolę w edukowaniu młodych ludzi o tych narzędziach i ich zagrożeniach.
To nie jest problem rodziców czy technologii – to wyzwanie edukacyjne. Jako nauczyciele musimy rozumieć ten fenomen i przygotować uczniów na świadome korzystanie z technologii, która już jest w ich życiu.
Link do raportu z badań: Talk, Trust, and Trade-Offs: How and Why Teens Use AI Companions – https://www.commonsensemedia.org/sites/default/files/research/report/talk-trust-and-trade-offs_2025_web.pdf